Od jakiegoś czasu wszędzie pachnie jabłkami. Każdy wie, że nasze Polskie są najlepsze! Z tym argumentem nie ma co dyskutować, gdyż do wyboru mamy jabłka słodkie, kwaśne, twarde lub też bardzo soczyste i miękkie. Dla każdego coś dobrego, a stare dobre przysłowie głosi "One apple a day, a doctor away" :) Jabłuszka możemy jeść na surowo, ale również po obróbce kulinarnej. Właśnie jeden z takich przepisów pragnę Wam zaprezentować. Smak dzieciństwa ? W moim przypadku jak najbardziej - placuszki z jabłkami.
3 duże jabłka
szklanka mąki
2 jaja
ok 3/4 szklanki mleka
ok łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki cukru
Mąkę przesiać z proszkiem, dodać mleko, proszek, cukier oraz żółtka jajek. Z białka ubić sztywną pianę, którą delikatnie dodajemy do pozostałego ciasta. Jabłuszka pokroić na cienkie plastry lub też w kostkę i dodać do gotowego ciasta.
Smażymy małymi porcjami na rozgrzanym oleju do zarumienienia. Placki układamy na ręczniku papierowym by ociekł z nich nadmiar tłuszczu.
3 duże jabłka
szklanka mąki
2 jaja
ok 3/4 szklanki mleka
ok łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki cukru
Mąkę przesiać z proszkiem, dodać mleko, proszek, cukier oraz żółtka jajek. Z białka ubić sztywną pianę, którą delikatnie dodajemy do pozostałego ciasta. Jabłuszka pokroić na cienkie plastry lub też w kostkę i dodać do gotowego ciasta.
Smażymy małymi porcjami na rozgrzanym oleju do zarumienienia. Placki układamy na ręczniku papierowym by ociekł z nich nadmiar tłuszczu.
Komentarze
Prześlij komentarz